GRYF NA REMIS

Mecz od początku toczył się nie po myśli gospodarzy. Pierwsza połowa to słaba gra żółto-czarnych, którzy prezentowali się blado na tle aktywnie i szybko grających gości. GKS Przodkowo miał przewagę, co udokumentował zdobyciem bramki w 20 minucie meczu. Goście nie zamierzali na tym poprzestawać i poszli za ciosem. W 28 minucie skutecznie wykorzystali rzut karny i niespodziewanie dla wejherowskich kibiców wyszli na prowadzenie 2:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.

W drugiej części spotkania Gryf grał zdecydowanie lepiej. Nasza drużyna starała się przejąć inicjatywę i grać szybciej. Po przerwie żółto-czarni prezentowali się zdecydowanie lepiej, co dawało nadzieję na odrobienie strat, choć goście twardo bronili korzystnego dla siebie wyniku, czyhając na kontry. Bardzo szybko, bo już w 51 minucie meczu Gryf zdobywa bramkę kontaktową, którą strzelił Damian Lisiecki. To tylko dodało naszej ekipie animuszu. Kolejna bramka dla Gryfa padła w 63 minucie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Nikodem Sroka. Straty zostały zatem odrobione, a do końca zostawało blisko 30 minut gry. Niestety pomimo wysiłków żółto-czarni nie dali rady zdobyć bramki która dałaby im zwycięstwo. Mecz zakończył się remisem 2:2

W 5. kolejce II grupy III ligi piłki nożnej Gryf Wejherowo na własnym boisku remisuje z GKS Przodkowo 2:2 (0:2) i z dorobkiem 7 punktów w czterech meczach zajmuje 11 miejsce w tabeli. Gryf ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Elaną Toruń, który odbędzie się 2 września.

qrator