OKAZAŁE ZWYCIĘSTWO

Sobotnie spotkanie zaczęło się fatalnie dla Gryfa. Już w 4. minucie goście wyszli na prowadzenie. Szybko strzelony gol podciął skrzydła naszemu zespołowi, a Bytovia zaczęła dominować na boisku. W tej części spotkania Gryf nie radził sobie. W 32. minucie goście zdobyli drugą bramkę. Zrobiło się niebezpiecznie. Na szczęście nasza drużyna otrząsnęła się z marazmu, podkręciła tempo i zaczęła odrabiać straty. W 37. minucie gola kontaktowego zdobył Mateusz Gułajski, na cztery minuty później do wyrównania doprowadził Krzysztof Faltyński. Do przerwy Gryf remisował z Bytovią 2:2.

Druga połowa to zdecydowanie inna gra naszej drużyny. Gryf zaczął narzucać swój styl gry i przejmował kontrolę nad tym co działo się na boisku. Wprawdzie przez pewien czas goście próbowali naciskać, to jednak nie byli w stanie dotrzymać kroku rozpędzającym się żółto-czarnym. Kolejne bramki wisiały w powietrzu. W 69. minucie meczu kolejnego gola strzela Mateusz Gułajski i Gryf wychodzi na prowadzenie. W 78. minucie na listę strzelców wpisuje się Julian Goyke, a w 87. minucie dzieło kończy Mateusz Gułajski, który strzela swoją trzecią, a piątą dla Gryfa, bramkę.

W 6. kolejce IV ligi piłki nożnej, w sobotę 7 września, Gryf Wejherowo pokonał na własnym boisku Bytovię Bytów 5:2. Tym samym żółto-czarni przerwali passę dwóch z rzędu przegranych.

qrator

foto: gryf wejherowo