ZMARŁ BRUNON GAJEWSKI

ZMARŁ BRUNON GAJEWSKI

Nie żyje osoba znana wielu pokoleniom Wejherowian, zasłużony społecznik,...
ZAMKNIĘTE URZĘDY

ZAMKNIĘTE URZĘDY

W tym roku Święto Narodowe Trzeciego Maja przypada w soboty. Dlatego Prezes...
ABSOLUTORIUM, WOTUM I ODWOŁANIE

ABSOLUTORIUM, WOTUM I...

W miniony piątek odbyła się w Wejherowie sesja Rady Miasta podczas której...
WYBORY PREZESA ODDZIAŁU

WYBORY PREZESA ODDZIAŁU

W niedzielę odbyło się spotkanie sprawozdawczo-wyborcze wejherowskiego...
ZNOWU REMIS

ZNOWU REMIS

Nudne, bezbramkowe spotkanie obejrzeli kibice na Wzgórzu Wolności. W meczu...
30
Środa
Kwiecień 2025
Loading...
Poprzedni Kwiecień Następny
Po Wt Śr Cz Pt So Nd
31
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
1234
imieniny:
Balladyny, Lilli, Mariana
Zgłoś wydarzenie Pokaż kalendarz

PORAŻKA ŻÓŁTO-CZARNYCH

2015-10-31 18:20:10

Wejherowski Gryf walczy ale nie wygrywa. Tym razem na swoim boisku przegrał z Rakowem Częstochowa 1:3.

Pierwsza połowa to nieustępliwa walka z obu stron. Drużyny stworzyły sobie dogodne sytuacje do strzelenia gola, ale z gry bramki nie padły. Padały za to z rzutów karnych. Najpierw "jedenastkę" wykorzystał Raków Częstochowa, podyktowaną za faul obrońców Gryfa w polu karnym. Strzelcem bramki był Wojciech Okińczyc.

Po stracie bramki gospodarze z animuszem natarli na bramkę przeciwników, lecz wyrównanie padło z kolejnego rzutu karnego. Tym razem sędzia odgwizdał zagranie ręką w polu karnym obrońcy Rakowa. Skutecznym egzekutorem karnego był Krzysztof Wicki.

Pierwsza połowa spotkania zakończyła się remisem 1:1 i kibice żółto-czarnych mogli z optymizmem oczekiwać drugiej połowy.

Pięć minut po wznowieniu gry spotkał gryfitów zimny prysznic. Bramkę na 2:1 dla Rakowa strzeliłDamian Warchoł, wykorzystując zamieszanie po wyrzucie piłki z autu. W tej akcji bramkarz żółto-czarnych Wieslaw Ferra doznał kontuzji i musiał zostać zmieniony przez Filipa Wichmana.

Gryf podrażniony utratą gola chciał jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Miał nawet swoje szanse ale albo oddawane strzały były niecelne albo defensywa gości radziła sobie z atakami wejherowian. Im bliżej było końca spotkania, tym ataki Gryfa były co raz bardziej desperackie i ryzykowne. To się zemściło. W doliczonym czasie gry padała trzecia bramka dla Rakowa, strzelcem Piotr Malinowski.

Po raz kolejny Gryf Wejherowo traci bramkę w samej końcówce i na dodatek traci zawodnika ukaranego czerwoną kartką (Maciej Dampc).

Gryf Wejherowo Raków Częstochowa 1:3. Gospodarze nadal bez zwycięstwa, choć wre3szcie strzelają bramkę. Gra wejherowian lepsza niż wynik ale to małe pocieszenie. Gryf nie opuszcza ostatniego miejsca w ligowej tabeli. Kibice zastanawiają się także na ile poważna będzie kontuzja bramkarza Wiesława Ferry.

qrator



Przeczytaj również
Nudne, bezbramkowe spotkanie obejrzeli kibice na Wzgórzu Wolności. W meczu o mistrzostwo IV ligi piłki nożnej, Gryf Wejherowo tylko zremisował z Bałtykiem Gdynia. Żadne bramki nie padły.

2025-04-28 08:56:16

Podziałem punktów zakończył się sobotni mecz IV ligi piłki nożnej pomiędzy Wierzycą Pelplin i Gryfem Wejherowo.

2025-04-22 09:17:41

Takie mecze kibice bardzo lubią. Szybka i dynamiczna gra, dużo bramek i pewne zwycięstwo. Tytani Wejherowo sprostali wszystkim tym oczekiwaniom, pokonując na własnym boisku Port Service Wybrzeże...

2025-04-14 10:15:37

NAJNOWSZE OKAZJE

NAJNOWSZE TUBONY

NAJNOWSZE GAZETKI

Dołącz do
swoich znajomych!