REMIS Z BAŁTYKIEM

Piątkowe spotkanie zapowiadało się na wyrównany mecz. Naprzeciw siebie stanęły dwa zespoły o podobnym potencjale i które są bezpośrednimi sąsiadami w ligowej tabeli. Pomimo zaciętej gry, na bramki trzeba było czekać aż do ostatnich minut pierwszej połowy. Najpierw, dzięki podyktowanemu rzutowi karnemu, Bałtyk wyszedł na prowadzenie. Gdy gospodarzom wydawało się, że mają gola do szatni. Niespodziewanie Gryf po rzucie wolnym, za sprawą Krystiana Faltyńskiego, zdołała wyrównać. Do przerwy mieliśmy remis 1:1.

W drugą połowę lepiej weszli żółto-czarni. Nasza ekipa zdołała przejąć inicjatywę i zaczęła stwarzać groźniejsze sytuacje bramkowe. Na gole nie trzeba było długo czekać. Najpierw bramkę dla Gryfa w 56. minucie strzela Maciej Żmuda, a w 73. minucie kolejne trafienie dokłada Julian Goyke. Przy wyniku 3:1 i nieco ponad kwadransie gry do końca meczu wydawało się, że Gryf ma szanse na komplet punktów. Bałtyk grał jednak do samego końca. Najpierw gospodarze w 76. minucie zdobyli bramkę kontaktową, a w 81. minucie doprowadzili do remisu. Końcówka meczu była nerwowa ale już żadnej ekipie nie udało się trafić do bramki. Spotkanie zakończyło się remisem i podziałem punktów.

W meczu 9. kolejki IV ligi piłki nożnej, w piątek 27 września, Gryf Wejherowo zremisował na wyjeździe z Bałtykiem Gdynia 3:3 (1:1).

qrator

foto: Bałtyk Gdynia